List otwarty w sprawie strat wody
Od kol. Stanisława Sperudy otrzymaliśmy list otwarty w sprawie strat wody, z prośbą o jego publikacje, co niniejszym czynimy.
Redakcja
Forum Dyskusyjnego
Wodociągów Polskich
Warszawa, 2012.10.17
LIST OTWARTY
w sprawie uzusu upubliczniania swoich i średnich procentowych strat wody w krajowych sieciach wodociągowych
Szanowni Państwo!
Obecnie wiele krajowych firm i zakładów wodociągowych jest w sposób bardzo krzywdzący ocenianych w oparciu o procentowy wskaźnik strat wody. Chodzi o dwie znaczące informacje na temat tego wskaźnika, które podważają jego publiczne czy profesjonalne wykorzystywanie:
- po pierwsze – procentowy wskaźnik strat wody został wycofany z użycia przez International Water Association (IWA) ponad 10 lat temu z powodów merytorycznych, a w jego miejsce wprowadzono między innymi światowy standard Optymalnego Poziomu Wycieków (OPW),
- po drugie – średnia krajowa strat procentowych wody w sieci ma to do siebie, że 50% wodociągów z racji jej sposobu obliczania plasować się będzie zawsze w negatywnym obszarze tj. powyżej średniej. Takie zjawisko będzie zawsze miało miejsce, bez względu na to, na bazie jak licznej grupy wodociągów dokonamy obliczeń takiej średniej. Po prostu tak liczona jest średnia arytmetyczna.
Wynikiem opisanej tu sytuacji jest to, że wiele sumiennych i rzetelnych zarządów zakładów wodociągowych (choć nie można powiedzieć, że wszystkie) było, jest i będzie (jeśli taka sytuacja będzie trwała nadal) źle oceniana w świetle wielkości procentowych strat wody w sieci wodociągowej.
Należy podkreślić, że głównie od dostawców wody zależy czy poddają się takiej niesprawiedliwej ocenie i czy będą ją tolerować dalej. Jeśli nawet w chwili obecnej posiadają straty niższe od średniej krajowej,
to bez żadnej wątpliwości ich sieci zestarzeją się wraz z latami eksploatacji (będą miały wyższe straty). Jeśli tego typu wodociągi chwalą się w chwili obecnej, że mają niższe straty od średniej krajowej, to czy w przyszłości będą mogły robić to samo? Należy zastanowić się: czy naprawdę warto w ogóle ujawniać wskaźnik strat procentowych swoich sieci wodociągowych?
Aktualne badania i analizy wielkości strat wody w kraju potwierdzają powyższą prawdę - jak wysoce mylącym, nieprofesjonalnym i niemerytorycznym jest procentowy wskaźnik strat wody jeśli jest używany przy ocenie efektywności pracy dostawcy wody. Niektórym wodociągom, zgodnie ze standardem OPW opłaca się ograniczać straty kiedy ich poziom wynosi kilka procent, ale z kolei w wielu przypadkach sieci (np. niektóre sieci gminne) strat nie opłaca się zmniejszać nawet poniżej (przykładowo) 40%!
Zaprezentowana tu informacja jest po to, by wskazać jak brzemiennym w skutki jest używanie procentowego wskaźnika strat wody przy ocenie wydajności wodociągu. Podajemy ją dlatego, że obecnie na świecie dostawcy wody wodociągowej oceniani są w świetle tego, czy zapewniają swoim działaniem minimalne koszty produkcji i dostawy wody. Gwarantuje to wyłącznie standard IWA i dzięki jego wdrożeniu można zagwarantować odbiorcom wody minimalne wieloletnie koszty dostawy wody (w danych lokalnych warunkach techniczno-ekonomicznych). Są już pierwsze krajowe wodociągi, które w 2012 roku wdrożyły ten standard w swoich zasobach. W celu zasięgnięcia większej ilości informacji na ten temat wystarczy wejść na stronę www.ECOREG.pl
W powyższym świetle raportowanie własnych danych odnośnie strat procentowych czy upublicznianie średniej krajowej procentowych strat wody w sieciach wodociągowych może nie mieć nie tylko sensu, ale może być szkodliwym dla 50% wodociągów (a jeśli weźmiemy pod uwagę przyszłość – dokładnie dla 100% wodociągów). „Chwalenie” się niskim procentowym wskaźnikiem strat wody może być nie tylko krótkowzroczne, ale i szkodliwe dla kolegów z branży. Takie postępowanie zaprzecza w sposób pośredni sumienności ich pracy, godzi w ich wysiłki oraz podważa ich doświadczenia i kompetencje. Sami musimy zdecydować, czy akceptowanie takiej sytuacji jest na rękę czy też nie - dostawcom wody wodociągowej
i odbiorcom wody.
Pozdrawiając wszystkich kolegów z branży wodociągowej…
Sławomir Speruda
Redakcja
Forum Dyskusyjnego
Wodociągów Polskich
Warszawa, 2012.10.17
LIST OTWARTY
w sprawie uzusu upubliczniania swoich i średnich procentowych strat wody w krajowych sieciach wodociągowych
Szanowni Państwo!
Obecnie wiele krajowych firm i zakładów wodociągowych jest w sposób bardzo krzywdzący ocenianych w oparciu o procentowy wskaźnik strat wody. Chodzi o dwie znaczące informacje na temat tego wskaźnika, które podważają jego publiczne czy profesjonalne wykorzystywanie:
- po pierwsze – procentowy wskaźnik strat wody został wycofany z użycia przez International Water Association (IWA) ponad 10 lat temu z powodów merytorycznych, a w jego miejsce wprowadzono między innymi światowy standard Optymalnego Poziomu Wycieków (OPW),
- po drugie – średnia krajowa strat procentowych wody w sieci ma to do siebie, że 50% wodociągów z racji jej sposobu obliczania plasować się będzie zawsze w negatywnym obszarze tj. powyżej średniej. Takie zjawisko będzie zawsze miało miejsce, bez względu na to, na bazie jak licznej grupy wodociągów dokonamy obliczeń takiej średniej. Po prostu tak liczona jest średnia arytmetyczna.
Wynikiem opisanej tu sytuacji jest to, że wiele sumiennych i rzetelnych zarządów zakładów wodociągowych (choć nie można powiedzieć, że wszystkie) było, jest i będzie (jeśli taka sytuacja będzie trwała nadal) źle oceniana w świetle wielkości procentowych strat wody w sieci wodociągowej.
Należy podkreślić, że głównie od dostawców wody zależy czy poddają się takiej niesprawiedliwej ocenie i czy będą ją tolerować dalej. Jeśli nawet w chwili obecnej posiadają straty niższe od średniej krajowej,
to bez żadnej wątpliwości ich sieci zestarzeją się wraz z latami eksploatacji (będą miały wyższe straty). Jeśli tego typu wodociągi chwalą się w chwili obecnej, że mają niższe straty od średniej krajowej, to czy w przyszłości będą mogły robić to samo? Należy zastanowić się: czy naprawdę warto w ogóle ujawniać wskaźnik strat procentowych swoich sieci wodociągowych?
Aktualne badania i analizy wielkości strat wody w kraju potwierdzają powyższą prawdę - jak wysoce mylącym, nieprofesjonalnym i niemerytorycznym jest procentowy wskaźnik strat wody jeśli jest używany przy ocenie efektywności pracy dostawcy wody. Niektórym wodociągom, zgodnie ze standardem OPW opłaca się ograniczać straty kiedy ich poziom wynosi kilka procent, ale z kolei w wielu przypadkach sieci (np. niektóre sieci gminne) strat nie opłaca się zmniejszać nawet poniżej (przykładowo) 40%!
Zaprezentowana tu informacja jest po to, by wskazać jak brzemiennym w skutki jest używanie procentowego wskaźnika strat wody przy ocenie wydajności wodociągu. Podajemy ją dlatego, że obecnie na świecie dostawcy wody wodociągowej oceniani są w świetle tego, czy zapewniają swoim działaniem minimalne koszty produkcji i dostawy wody. Gwarantuje to wyłącznie standard IWA i dzięki jego wdrożeniu można zagwarantować odbiorcom wody minimalne wieloletnie koszty dostawy wody (w danych lokalnych warunkach techniczno-ekonomicznych). Są już pierwsze krajowe wodociągi, które w 2012 roku wdrożyły ten standard w swoich zasobach. W celu zasięgnięcia większej ilości informacji na ten temat wystarczy wejść na stronę www.ECOREG.pl
W powyższym świetle raportowanie własnych danych odnośnie strat procentowych czy upublicznianie średniej krajowej procentowych strat wody w sieciach wodociągowych może nie mieć nie tylko sensu, ale może być szkodliwym dla 50% wodociągów (a jeśli weźmiemy pod uwagę przyszłość – dokładnie dla 100% wodociągów). „Chwalenie” się niskim procentowym wskaźnikiem strat wody może być nie tylko krótkowzroczne, ale i szkodliwe dla kolegów z branży. Takie postępowanie zaprzecza w sposób pośredni sumienności ich pracy, godzi w ich wysiłki oraz podważa ich doświadczenia i kompetencje. Sami musimy zdecydować, czy akceptowanie takiej sytuacji jest na rękę czy też nie - dostawcom wody wodociągowej
i odbiorcom wody.
Pozdrawiając wszystkich kolegów z branży wodociągowej…
Sławomir Speruda
czwartek 18 października 2012