cover

Artykuły

Niemcy i Polacy o ściekach

Tak zwana dyrektywa ściekowa zobowiązuje państwa członkowskie Unii Europejskiej do wyposażenia wszystkich aglomeracji o równoważnej liczbie mieszkańców większej od 2 tys. w systemy kanalizacyjne dla ścieków komunalnych i zapewnienia biologicznego ich oczyszczania.

Olbrzymie wyzwanie
W związku z tym Polskę, która aspiruje do członkostwa w UE, czeka w najbliższym czasie olbrzymie wyzwanie. Do 2015 r. konieczne będzie podjęcie budowy, rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków komunalnych i systemów kanalizacji zbiorczej w około 1500 miastach i gminach. Oznacza to wydanie w tym okresie, głównie z budżetu samorządów lokalnych i przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, ok. 28,5 mld zł. O tym i wielu innych zadaniach czekających branżę w przededniu wstąpienia Polski do UE rozmawiano podczas II Giełdy informacyjno-kontaktowej dla polskich i niemieckich miast i gmin. Giełda, pod hasłem "Współpraca polskich i niemieckich samorządów w dziedzinie oczyszczania ścieków", odbywała się od 3 do 5 września br. w Zgorzelcu. Jej organizatorami byli: Dolnosaksoński Urząd Krajowy ds. Ekologii, Związek Miast Polskich i Komunalna Akcja na Rzecz Środowiska U.A.N. Było to już drugie takie spotkanie, poprzednie odbyło się w ubiegłym roku w Niemczech.

Warsztaty problemowe
Głównymi tematami tegorocznego spotkania były: formy organizacyjne oraz modele finansowania komunalnych instalacji zagospodarowania ścieków, zagospodarowanie osadu ściekowego, poprawa funkcjonowania przedsiębiorstw z branży oraz zaangażowanie obywateli w procesy decyzyjne.
Giełdzie towarzyszyły trzy warsztaty problemowe, jeden z nich poświęcono finansowaniu instalacji zagospodarowania ścieków w polskich miastach i gminach. W jego trakcie podkreślono, że coraz częściej samorządy będą musiały korzystać z niskooprocentowanych pożyczek bankowych. Istnieje też szansa, że część inwestycji może zostać sfinansowana ze środków Funduszu Spójności.
Drugi z warsztatów poświęcono formom organizacyjnym komunalnych systemów zagospodarowania ścieków i dokonano porównania rozwiązań istniejących w obu państwach. W Niemczech np. przetoczyła się ostatnio dyskusja, o czym mówił Gunter Wolters, prezes Związku Wodnego w Peine, dotycząca liberalizacji i prywatyzacji zaopatrzenia w wodę oraz odprowadzania ścieków. W jej efekcie stwierdzono jednak, że niemożliwe jest zastosowanie takich rozwiązań ponieważ woda nie jest typowym towarem handlowym i jako najważniejszy produkt spożywczy, musi być udostępniona wszystkim obywatelom.
Podczas trzeciego warsztatu zastanawiano się, co począć z osadem ściekowym. Okazało się np., że w Niemczech coraz rzadziej osady ściekowe wykorzystywane są do nawożenia i istnieje ogromny problem z ich zagospodarowaniem. Przed podobnym problemem mogą wkrótce stanąć też polskie przedsiębiorstwa z branży.
Wskazano także na wagę angażowania społeczeństwa w proces zarządzania, niezbędne w tym wypadku są przejrzystość i otwartość w zarządzaniu i komunikowaniu się.
Uczestnicy giełdy mogli się również zapoznać z niemieckimi instalacjami do oczyszczania ścieków. Prezentowano m.in. oczyszczalnie roślinne i kontenerowe a także stawy ściekowe z symultanicznym procesem oczyszczania.
Na podstawie informacji prasowej Związku Miast Polskich opracował Piotr Strzyżyński

Artykuł archiwalny (Przegląd Komunalny, nr 10/2002, www.abrys.pl)

czwartek 17 lutego 2005


Partnerzy

  • Technologia Wody
  • Wydawnictwo Seidel-Przywecki - Biblioteka Inżynierii Środowiska - ścieki * woda * odpady
  • Stowarzyszenie Eksploatatorów Obiektów Gospodarki Wodno-Ściekowej